• O mnie

Projekt-bez-nazwy-29-.png


Hey! It`s Ticuane!

Nazywam się Magda Pawliczek. Pod marką Ticuane kryje się moja mała wielka manufaktura plakatów, choć gorąco wierzę w to, że niebawem kot z logo wymruczy też i inne ładne rzeczy.

Zamiłowanie do sztuki wbudowała mi w DNA moja mama Bożena, artysta plastyk. Choć zawodowo nie poszłam w jej ślady, ten cały "artystyczny gen" raz po raz puszczał mi oko pomiędzy kolejnymi callami w korpo, rozpalał od środka i szeptał, że i tak dorwie.
Gdzieś tam głęboko wiedziałam, że muszę mu kiedyś odmrugnąć...

Ktoś mądry powiedział kiedyś, że dzieło to suma wszystkiego tego, czym artysta się w swoim życiu zachwycił. Gdybym miała zsumować wszystkie swoje zachwyty, zdecydowaną większość tego równania wypełniłaby sztuka i kultura Ameryki Łacińskiej.

Skąd w moim sercu tyle meksykańskiej czerwieni? Skąd mariachi, skąd Peruwianki na bawołach i wodzowie wielkich plemion? Nie mam zielonego pojęcia. Wiem jednak, że to właśnie tu bije źródło moich wszelkich inspiracji.
Niezmiennie uważam też, że jeśli chcesz brzmieć najpiękniej na świecie, mów to co mówisz, tylko po hiszpańsku :)

Jeśli któryś z moich plakatów rezonuje z Twoim wnętrzem (dosłownie i w przenośni!), jeśli szukasz wyjątkowego prezentu dla bliskich - zapraszam Cię do Ticuane!

Ticuane czyli tygrys 

W języku Nahuatl (niegdyś język Azteków), słowo "ticuane" oznacza "tygrys". Wybór nazwy i logotypu nie były więc przypadkowe. Poza pięknie brzmiącym słowem, "ticuane" reprezentuje bliskie mi wartości: nigdy, ale to nigdy się nie poddawaj (i walcz jak tygrys:)) !

Jakość premium

Wszystkie moje prace drukuję na papierze klasy premium, co pozwala mi uzyskać najwyższej jakości, w pełni matowy plakat, który w stu procentach eliminuje odblaski światła z otoczenia. Doskonała jakość grafiki osiągalna jest dzięki zastosowaniu ploterów fotograficznych Canon PRO-4100 i Canon PRO-2100 z użyciem aż dwunastu tuszy pigmentowych. Plakat wysyłam w zabezpieczonej, tekturowej tubie.